Serwis e-leczna od dłuższego czasu schodzi na psy, kiedyś chętnie tam
zaglądałem teraz robie to od wielkiego dzwona i jestem tylko rozczarowany.
Nie wiem czy piszący tam chcą bawić się w dziennikarstwo czy tylko jechać po
wszystkim co im tylko przyjdzie do głów. Jeżeli już tak jedziecie po
opisywanym człowieku to przynajmniej podpiszcie sie z imienia i nazwiska, bo
co innego jest pisać pewne bzdury na forum, grupie dyskusyjnej a co innego
umieszczać to anonimowo w takiej formie jak jest to zrobione. Jeżeli Kościół
jest dla was takim wrogiem to proponuje wybrać sie np. proboszcza i z nim o
pewnych sprawach porozmawiać, z chęcią poczytam relacje z takiej rozmowy,
tylko do tego potrzeba trochę odwagi. Bicie piany i epitety w stylu
"prawdziwy katolik" to zwykłe szczeniactwo.
Przy okazji odpowiem Steqowi, jeżeli uważasz że Kościół nic nie potrafi i
nikomu nie pomaga to proponuje przyjrzeć się działalności np. Caritas, albo
misjom katolickim np w Afryce, wada ich pewnie tak, że nie są tak medialne.
Wiesz co? skoro aż tak Ci nie pasuje ten serwis to po prostu nie zglądaj
i nie będziesz musiał czytać tych "bzdur wyssanych z palca" !! Artykuł
o panie kościelnym, który uważa się za niewiadomo kogo i przegania
stojących na zimnie od rana wolontariuszy, którzy starają się zebrać
kilka złotych dla dzieci jest faktem autentycznym. Prawda w oczy kole?
Jeśli chcesz dowodów działalności fundacji Owsiaka to pojeździj po
polskich szpitalach i popytaj kogo trzeba, wtedy może Cię oświeci. A co
jeśli kiedyś Twoje dziecko będzie potrzebowało sprzętu, który będzie
niezbędny do ratowania mu życia i okaże się, że to właśnie dzięki
działalności WOŚP-u czyli dzięki zakupionej aparaturze za uzbierane
pieniądze Twoje dziecko przeżyje? Potrafiłbyś wtedy stanąc przed
Owsiakiem i podziękować mu za to, że dzięki jego fundacji lekarze mogli
uratować życie Twojemu dziecku, a Tobie tak się to nie podobało?
Wrócę do artykułu o kościelnym - otuż nie jest on podpisany jako ANONIM
tylko wyraźnie napisane są inicjały. Nie jest to również żaden donos.
Jeśli to nie wystarcza to napisz do redakcji prośbę o podanie dokładnego
nazwiska autora i po problemie. A może i to za mało? Pesel jeszcze?
Numer buta?
Co do działalności Caritasu to też mam kilka zastrzeżeń, bo często pomoc
dostają Ci, którzy wcale jej nie potrzebują, a jedynie biorą, bo
dlaczego ma wziąć ktoś inny, jak mogę ja, prawda? To takie egoistyczne
myślenie...
I to by było na tyle.