Post by Monajuz chyba niemodne takie spieczone laski po solarce, ktore wygladaja 20
lat starzej...
ale moge sie mylic
Nigdy nie byłem zafascynowany spieczonymi laskami, za to fakt, że przy
odpowiednim typie urody i stroju, odpowiednia opalenizna jest w stanie
wyraźnie zwiększyć atrakcyjność (mam tu oczywiście na myśli białą
spódniczkę czy bluzeczkę w komplecie z czymś w kolorze kremowym czy
bardziej żywym..) MIODZIO. Za to wiele kobiet, mimo iż nie dla nich to
słońce świeci na niebie, podążając za modą popełnia błędy i spala się
pomimo tego, że tak naprawdę o wiele bardziej pasuje im naturalny kolor
skóry.. które bez opalenizny są RÓWNIEŻ MIODZIO.
Ja myślę, że jeśli nawet taka moda istnieje, bez względu na to czy takie
laski są jeszcze modne czy już nie, to i tak jeśli można warto jest nie
tyle na chama się opalać, co korzystać z wolnych chwil spędzając je na
czymś co sprawia nam przyjemność ;) A jeśli już się opalać to spędzając
ten czas nad wodą, grając w piłkę czy pływając na materacu, ale nie
bezczelnie, perfidnie, bezmyślnie spać czy to w solarium czy na plaży
licząc tylko na szybkie efekty w postaci spieczonej skóry ;]
Zawsze byłem na nie dla solariów z jednego względu: żadnej nie widzę w tym
przyjemności i nie rozumiem jak może być to dla kogokolwiek przyjemne.
Jedyne wytłumaczenie jest takie, że osoby chodzące do nich tak bardzo
kochają opaloną skórę, że są w stanie tam chodzić, leżeć bezczynnie i
jeszcze za to płacić.. Ja wolałbym poczekać na odpowiedni czas (sezon
letni, wolny czas i relaks) i wtedy opalać się okazyjnie (co wyklucza
solarium). Może myślę tak tylko z jednego powodu - bo nie jestem kobietą i
nie dbam tak zarówno o swój wygląd jak i swoje ciało jak one? Dbam głównie
o to by czuć się dobrze po tym co robię, widocznie to po prostu jest dla
nich bardzo przyjemne.. ;)
--
Pozdrawiam, JaPoL